Latte? Kotelett? Muckefuck? Jedzenie i picie po niemiecku…

Wchodzimy do niemieckiego McDonalda, od niechcenia prosimy o Latte, a panu kasjerowi zaczynają się świecić oczy – z radości albo z przerażenia.

Jest kilka wyrazów, na które musimy uważać. Są też takie, które nie budzą w Niemczech żadnego entuzjazmu, natomiast w przedstawicielach innych narodowości mogą budzić mieszane uczucia.

Dziś poznacie kilka z nich.

  1. der Caffè Latte

Słowo caffè to po włosku kawa, a latte to mleko. Ich niemieckie odpowiedniki do der Kaffee oraz die Milch. W kawiarniach w różnych krajach możemy obserwować, jak nazwy różnych rodzajów kaw wesoło ewoluują. W Polsce z jakiegoś powodu na podawaną w najwyższej szklance warstwową kawę z dużą ilością mleka mówimy Latte — słowo „kawa” pomijamy. Kiedy zamówimy Latte we Włoszech – kelner przyniesie nam mleko. Po niemiecku natomiast słowo die Latte oznacza deskę, listwę, długą listę albo… penisa we wzwodzie.

Zdanie „Er hat eine Latte bekommen.” nie znaczy, że on dostał kawę Latte (a ja Cappuccino), tylko że zaraz pękną mu gatki.

Jeśli chcesz, żeby napój, który zamawiasz, zawierał kawę, nie pomijaj tego słowa. A na kawę z mlekiem po niemiecku najprościej można powiedzieć der Milchkaffee.

  • 2. der Mu­cke­fuck

Tego wyrazu raczej nie spotkamy w karcie dań, ale warto je znać i nauczyć się wymawiać po niemiecku — przez dwa u — za żadne skarby świata nie po angielsku! Nie należy wyodrębniać z tego wyrazu ostatnich czterech liter!

Der Muckefuck to określenie na kawę słabej jakości, albo na kawę sporządzoną z innych ziaren, niż prawdziwego kawowca. Jej elegancką formą dostępną na rynku jest Inka lub Ricore

  • 3. das Kompott

Skład polskiego i niemieckiego kompotu jest podobny, różni się jednak forma podania i sposób spożywania. Polski kompot można spotkać w szklance, pije się go i ewentualnie zjada kawałek jakiegoś owocka, który przypadkowo wypadł z dzbanka albo uczepił się chochli. Niemiecki das Kompott to deser z owoców w sosie własnym z cukrem, podawany w miseczce z łyżeczką. Zdecydowanie więcej jest w nim do jedzenia, niż do picia. 

Jeśli chcemy się czegoś napić, musimy poprosić o der Saft, czyli o sok owocowy.

  • 4. das Kotelett

Na koniec coś jeszcze bardziej do jedzenia. Wbrew oczywistym skojarzeniom powyższy wyraz nie jest odpowiednikiem polskiego kotleta.

Jeżeli mamy ochotę na danie pokroju polskiego schabowego — rozbitego kawałka mięsa w panierce, musimy zamówić das Schnitzel. Słowo das Kotelett odnosi się do sztuki mięsa wieprzowego zwanej schabem — nie ma w tym słowie informacji o stopniu przetworzenia tego mięsa — rozbiciu czy smażeniu — ani o panierce.

Nie pozostało mi nic innego, jak tylko życzyć wam powodzenia w kupowaniu i zamawianiu jedzenia. Smacznego!

Latte? Kotelett? Muckefuck? Jedzenie i picie po niemiecku…
Tagi: